Księżyc to całkiem niezawodny wskaźnik na dziennym Niebie. Bez niego odnalezienie Wenus jeszcze przed zachodem Słońca mogło by wydawać się przedsięwzięciem co najmniej karkołomnym - a tu niespodzianka: przy tak bliskiej koniunkcji Wenus była doskonale widoczna już na godzinę przed zachodem :)
Nie wspominając oczywiście o "show" jaki ten duet sprawił obserwatorom już po zachodzie naszej Gwiazdy Dziennej...